W #MęskiKrąg było o lęku.
Zadaj sobie pytanie CZEGO SIĘ BOISZ?
Pierwsza refleksja jak wiele rzeczy wiąże się z lekiem, lęk o najbliższych, o ich i swoje zdrowie, przed śmiercią, utrata pracy, przed zmarnowaniem życia, że ona gdzieś przeleci przez palce, lęk przez tym że się nie „dowiezie”, nie sprosta, lęk przed odrzuceniem, lęk przed oczekiwaniami, lęk przed trudnymi decyzjami.
Generalnie przekonanie jest takie, że przyznanie się, że się czegoś boję, nam facetom, wydaje się niemęskie. Niesłusznie!
Druga refleksja, że nie jest łatwo przyznać się do lęku bo generalnie przekonanie jest takie, że przyznanie się że się czegoś boję, nam facetom, wydaje się niemęskie. Próbujemy z lękiem radzić sobie sami co nie jest dobrym pomysłem, różnie wychodzi i raczej tylko pogłębi nasza samotność. I najważniejsze. Lęk nie lubi światła, lubi być niewypowiedziany, nienazwany, gdy się nim z kimś podzielisz, często pojawia się ulga.
