DOPASOWUJESZ SIĘ ?
Ludzie cię lubią. Wkładasz przecież dużo wysiłku w utrzymanie dobrych relacji. Starasz się nikogo nie urazić. Jesteś miły/a. Zawsze pomocny/a. Nie odmawiasz.
Tylko gdzie w tym wszystkim jest miejsce na ciebie?
Nadmierne dopasowywanie się to dobry trening wypierania własnych pragnień. W konsekwencji, schowane są tak głęboko, że nie wiesz kim jesteś i czego mógłbyś chcieć ?
Przyznasz, że to trochę przerażające.
Jesteś niezadowolony/a, bo robisz, rzeczy których tak naprawdę nie chcesz.
Czujesz, że inni decydują a ty płyniesz z nurtem.
Nadmierne dopasowanie napędzane jest przez twoje przekonania, które nabyłeś w przeszłości w relacji w rodzicami/ opiekunami/rodzeństwem, bo nie chciałeś/łaś być odrzucany/a.
Nie wiesz o nich bo są podświadome i określonych sytuacjach decydują o tym jak reagujesz – „Jestem nieważny/a” „Muszę być miły/a”, „Muszę się dostosować”, „Nie lubię konfliktów”, „Nie mogę się złościć”, „Jak powiem co myślę, zostanę odrzucona/y”.
Dopóki nosisz w sobie takie przekonania, zadbanie o siebie jest bardzo trudne.